czwartek, 29 listopada 2012

Nozomi Sasaki - Kamu To Funyan / LOTTE Fit's CM

Dzisiaj będzie mało tekstu, za to dużo szalonego wideo. Znowu wędrujemy na japońskie terytorium, jednak tym razem bez koreańskiego towarzystwa. Cel? Pooglądamy japońskie reklamy, a raczej serię reklam pewnego produktu. Bardzo możliwe, że już je gdzieś kiedyś widzieliści. Pod klipami na YT jest sporo komentarzy po polsku, niestety...



Po...szaleli, nie? Jest w tych reklamach coś niezwykle sympatycznego i uzależniającego - i nie chodzi tylko o osobę Nozomi Sasaki - modelki, która została jedną z twarzy kampanii reklamowej. Ale to dopiero początek...



Tak, tego jest więcej - dużo, dużo więcej, ale trudno się dziwić. Kampania reklamowa wystartowała w 2009 roku i po 5 miesiącach przyniosła efekt w postaci 40 mln sprzedanych opakowań reklamowanej gumy do żucia. Artykuł na wikipedii twierdzi, że 4 mln rocznie to dobry wynik na japońskim rynku.



Producentem gumy jest azjatycki koncern LOTTE. Firma została założona po drugiej wojnie światowej w Tokio przez Koreańczyka Shin Kyukho. Startowała w branży spożywczej, która z czasem stała się bardzo szeroko pojęta. Aktualnie Korea żyje zmianą "twarzy" LOTTE Liquor, gałęzi koncernu, która - jak łatwo się domyślić - zajmuje się produkcją napojów alkoholowych. W teledysku grupy The SeeYa (>>TUTAJ<<) wielokrotnie pojawia się puszka kawy LOTTE. A od lat kocern działa na wielu innych polach, sprzedając przysłowiowe "mydło, powidło i nieruchomości".



Jak widać, Japończykom nie brakuje pomysłów, by maksymalnie wyeksploatować dosyć prostą formułę reklamy. Ale wróćmy do LOTTE, którego macki sięgają dalej niż myślimy. Jakiś czas temu polska firma E.Wedel stała się częścią doskonale znanej brytyjskiej marki cukierniczej Cadbury. W 2010 Cadbury zostało nabyte przez koncern Kraft foods. I wtedy interweniowała Komisja Europejska.



Tak, tańczące kaktusy... Ale chociaż jest Nozomi. Wracając do wątku E.Wedel. Otóż połączone siły owej firmy z marką Cadbury i pozostałymi markami w rękach koncernu Kraft foods, zdaniem Komisji Europejskiej, groziły destabilizacją rynku słodyczy w Polsce. Dlatego też KE wymogła na Kf odsprzedanie firmy E.Wedel. Kupcem okazał się koncern LOTTE, dla którego jest to pierwsza inwestycja na kontynencie.



Tak, Ptasie Mleczko jest teraz japońsko-koreańskie! Tak samo jak Pawełek i Torcik Wedlowski... Ale nie Delicje. Jakimś dziwnym trafem Kf zachowało sobie prawa do delicji i jeśli zwracacie uwagę na to, co wrzucacie do koszyka, to mogliście zauważyć, że z opakowania Delicji zniknęło logo E.Wedel, natomiast z wedlowskich "delicji" zniknęła nazwa "Delicje". A Wy się ekscytujecie patentami Apple'a...



Jak random, to random. Pozostańmy w temacie Delicji. Oryginalne delicje pochodzą z Anglii, gdzie nazywają się "Jaffa Cakes" - od nazwy gatunku pomarańczy. Na początku lat 90-tych w GB toczyła się ciekawa sprawa dotycząca VAT-u na delicje. Otóż w GB ciastka (biscuits) oblewane czekoladą podlegają wyższemu opodatkowaniu VAT niż ciasta (cakes) oblewane czekoladą.



Pytanie - czy delicje to ciastka, czy miniaturowe ciasta? Rozmiarem i funkcją przypominają ciastka, ale patrząc od strony sztuki kulinarnej - bazą jest ciasto biszkoptowe. Sąd podatkowy analizował różne za i przeciw i ostatecznie ustanowił, że delicje są ciastami i nie podlegają pod wyższy VAT. Podobno na sali sądowej wypieczono wielki "Jaffa Cake", by udowodnić, że to ciasto.



Kończą mi się tematy zastępcze, a reklam jest jeszcze kilka. Są one tak popularne, że doczekały się własnego oficjalnego kanału na YT. Samych spotów jest kilkanaście, ale na kanale filmików jest zdecydowanie więcej. Ludzie z Japonii (i chyba nie tylko) podsyłają swoje wariacje na temat melodii i klipów. W sumie wszystkich filmów na kanale jest ponad 3000 i odtworzono je ponad 87 milionów razy.



Szczerze powiedziawszy, nie wiem, czy to są wszystkie klipy, ale nawigowanie po ichnich playlistach jest skomplikowane, kiedy nie zna się japońskiego, a filmy nierzadko się dublują lub przeplatają z amatorskimi nagraniami. Następny będzie ostatnim, który wrzucę i jest też chyba najnowszym.



I na zakończenie dodam jeszcze jeden filmik, tym razem dłuższy. Otóż modelka z reklamy - Nozomi - wypuściła, we współpracy z grupą Astro, piosenkę inspirowaną motywem muzycznym z reklamy - "Kamu To Funyan". Poza refrenem, który znamy już z reklamy, nie za bardzo da się tego słuchać, ale zawsze można sobie chociaż popatrzeć na Sasaki.



PS
Nozo-nozo-nozomiiii XD

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz